Przypraw do smaku

 Bułeczki z  migdałową kruszonką 

Składki:

Na rozczyn:

-około 28 gram świeżych drożdży. 

-odrobina mleka

-2 łyżki mąki

-2 łyżki cukru

Na ciasto:

-200 ml mleka

-pół łyżeczki soli

-4 łyżki cukru 

-500 gram mąki( trochę ponad 3,5 szklanki)

-2 jajka

-70 gram roztopionego masła

Na kruszonkę:

jajko

3 łyżki masła  

dobrą garść migdałów

 1 łyżkę cynamonu

3łyżki mąki

4 łyżki cukru

Etap pierwszy:

Rozczyn : podgrzewamy odrobinę mleka,zalewamy nim drożdże, dodajemy cukier i mąkę(ilość składników opisana wyżej). Wyrabiamy drewnianą łyżką lub palcami- powstanie nam płynny roztwór. Przykrywamy suchą ściereczką,odstawiamy do wyrośnięcia.Jeżeli nie wyrosną to znak,że nasze drożdże są nieświeże..

Etap drugi: 

Do rozczynu dodajemy: mąkę,cukier,sól,mleko,roztrzepane jajka. Wyrabiamy masę rękoma przez parę minut,aż składniki dokładnie nam się połączą. Możemy dodać odrobinę mąki jeżeli ciasto za bardzo klei się nam do rąk. Wlewamy roztopione masło,nie musi być wystudzone. Wyrabiamy przez chwilę.Odkładamy do wyrośnięcia-(podwojenia objętości) na około godziny w ciepłym miejscu. 

Etap trzeci:

 Ciasto dzielimy na kulki (około 12-13) układamy na posypanej mąką blachę,możemy wykorzystać także papier do pieczenia- co da nam pewność,że nasze bułeczki nie przywrą nam do spodu.
Do małej miseczki dodajemy cukier, cynamon,mąkę, posiekane migdały ( to jak duże będą zależy od Waszego upodobania :) możecie też kupić gotowe- tarte) całość rozrabiamy palcami,najpierw w jedną masę,a następnie rozcieramy na małe drobinki. Specjalnym pędzlem,bądź ewentualnie łyżką rozprowadzamy wcześniej roztrzepane jajko na każdej bułeczce. Posypujemy kruszonką. 

Wstawiamy na 20 minut do nagrzanego na 200 stopni piekarnika ( 180 z termoobiegiem, jeżeli ktoś lubi bardziej wypieczone może nieco  ją podwyższyć).
Odkładamy do wystudzenia.

Bułeczki nie są mojego autorstwa,ale myślę,że mi wybaczycie jak usłyszycie,że były to pierwsze drożdżowe buły w moim wykonaniu! Zainspirowana przez "www.mojewypieki.com".