Babeczki w nowej odsłonie..czyli z Lemon Curd i ananasem

Pewnie część z Was obchodzi 11 listopada w mniejszym lub większym stopniu. Niektórzy korzystają tylko z dnia wolnego.. inni biora udział w uroczystościach. Ja również angażuję się w obchody Dnia Niepodległości..ale nie ten dzień jest dla mnie wyjątkowy nie tylko dlatego! Jest to dzień urodzin mojej mamy! Jak wiecie jest to dobra okazja na to by spędzić trochę więcej czasu przy garach.. oto jedno z naszych dzieł,którym poczęstowalśmy naszych gości..

 

Może ktoś z Was już skusił się na moje babeczki z kajmakiem,badź bitą smietaną. Teraz postanowiłyśmy z mamą wypróbować czegoś nowego. Niedługo na blogu może pojawić się krem w trochę innym wydaniu,ale dzisiaj proponuje Wam go wraz  z kruchymi babeczkami. Wyglądają wspaniale. Żółciutkie ,zachęcające.. nic tylko po nie sięgnąć..

Przepis na kruche babeczki znajdziecie tutaj http://przypraw-do-smaku.blogspot.com/2012/09/kruche-babeczki.html

A teraz składniki potrzebne na wykonanie Lemon curd w wersji mojej mamy :

sok wyciśnięty z 3 cytryn,skórka

2 jajka + 2 żółtka

200g cukru

1 łyżką mąki ziemniaczanej

1 łyżka oliwy

1 puszka ananasów

Wszystkie składniki,z wyjątkiem oliwy dokładnie mieszamy i zagotowujemy w garnuszku.Mieszamy jeszcze 2 minuty po tym jak zacznie nam się gotować.Dodajemy oliwę i ponownie doprowadzamy do wrzenia.Mieszamy kolejne 2 minuty.Blenderujemy lub w inny sposób siekamy ananasa i dodajemy do naszego kremu.  Studzimy i chowamy do lodówki. Nasza baza może tam leżeć nawet tydzień.

Ostudzoną masę podajemy na wcześniej przygotowanych babeczkach lub w innej wybranej przez nas formie.


Smacznego!