niedziela, 3 lutego 2013

Najsmaczniejsza pizza!


Pizza!

A może przepis na domowa pizzę? Co prawda połączenie "domowa" i "pizza" kojarzą mi się z grubym na kilka centymetrów ciastem drożdżowym pokrytym dodatkami, często o zupełnie innym kształcie niż koło. Tak wyglądało to danie podawane pare lat temu przez moją mamę. Jak widzicie obecnie wygląda zupełnie inaczej! Teraz to pizza z "prawdziwego zdarzenia"! Przyznam Wam,że odkąd pojawiła się w domu ani razu nie zagościła w nim  taka z pizzeri. Myślę,że jak zaryzykujecie i zrobicie ją samodzielnie przyznacie mi rację i będziecie szukać numeru do pizzeri tylko w całkowitej ostateczności! 

składniki na ciasto:

200g mąki pszennej
1/2 szklanki mleka
100g świeżych drożdży
2-3 łyżki oliwy z oliwek
sól
odrobina cukru

na sos:

pomidory pokrojone w puszce
suszona bazylia,oregano,zioła prowansalskie
sól pieprz
możemy dodajać pokrojone świeże pomidory

na farsz:

Ilość składników oraz ich dobór jest naszą indywidualną sprawą :) Jak wiecie do pizzy możemy dodać wszystko. Równie dobrze mogą być to dowolne resztki z lodówki. Zaproponuje Wam jednak popularną,  smaczną i godną podania wersje:
pare plasterków mozarelli 
pare plasterków szynki konserwowej 
kilka zielonych lub czarnych oliwek

Mąke przesiewamy przez sitko. Dodajemy do niego cukier oraz ciepłe (nie wrzące!) mleko,drożdże, 2-3 łyżki oliwy. Wyrabiamy ciasto na gładką i elastyczną masę. Odkładamy pod przykryciem ( ściereczka musi byc sucha) w ciepłym miejscu na około godzinę, aby ciasto wyrosło.
Po upływie godziny ciasto dzielimy na dwie części. Rozwałkowujemy na średnice około 20 centymetrów.
Pomidory wrzucamy do garnka. Dodajemy pieprz,sól oraz przyprawy.Czekamy aż woda wyparuje,a w naczyniu pozostanie gęsty pomidorowy sos.
Pokrywamy ciasto sosem na całej powierzchni. Rozkładamy szynkę,ser ,posypujemy oliwkami.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury stopni 220 ( 200 z termoobiegiem, ja korzystam ze specjalnej funkcji piekarnika przeznaczonego na to ciasto) na czas 15-20 minut. Czekamy na to aż wierzch się zarumieni,ale czas zależy od tego  przypieczoną pizzę lubimy :). 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz