Jabłecznik z budyniem na kruchym cieście
Na pewno nie jeden z Was poświęca dużą część wolnego czasu na oglądaniu programów kulinarnych. Niestety czasami bywa to "niebezpieczne" bo kiedy najdzie Was ochota na wykonanie jakiegoś przysmaku to nie ma bata - trzeba się zabrać za gotowanie (bądź pieczenie).Tak było i tym razem z moją mamą. Ostatnio widziała podobne cudo i narobiła sobie smaku, tak więc wspólnymi siłami stworzyłyśmy taki oto przysmak.Ze względu na budyń ciasto jest słodkie,ale ale jak to mówi moja siostra w umiarkowanym tego słowa znaczeniu. Pamiętajcie,że możecie dodać mniej cukru do kruchego ciasta. Duże znaczenie mają też jabłka, jeżeli wybierzemy kwaśne to na pewno zrównoważą nam słodycz wypieku.
składniki:
250g masła
500g mąki
1 szklanka cukru pudru
2 żółtka
1 całe jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany lub gęstego jogurtu ,najlepiej typu greckiego
nadzienie
4-5 dużych jabłek
budyń
2 budynie waniliowe bez cukru
700ml mleka ( w oryginale było odrobinę więcej ale moim zdaniem budyń był troszkę zbyt leisty)
4 łyżki cukru
Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy proszek do pieczenia, odrobinę soli , żółtka, zagniatamy.Dodajemy resztę składników i dalej wyrabiamy ciasto aż połączy się w jednolitą całość.Dzielimy na dwie części, pierwsza może być odrobinę większa,tą wkładamy do lodówki na dobrą godzinę,drugą zaś do zamrażarki.
W międzyczasie jabłka myjemy,obieramy ze skórki i kroimy na ósemki, ewentualnie dzielimy jeszcze na pół jeżeli kawałki są zbyt duże lub też odpowiadają nam w takiej formie. Przygotowujemy budyń zgodnie z opisem na opakowaniu( z wyżej wymienionymi proporcjami składników)
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wyciągamy część ciasta z lodówki,wykładamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formułując także brzegi ciasta,jeżeli zabraknie nam spodu możemy użyć część partii z zamrażalnika gdyż wierzchnia warstwa i tak będzie dosyć gruba. Za pomocą widelca wykonujemy dziurki na całej powierzchni spodu. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na dobre 10 minut. Na przypieczony spód nakładamy przygotowane wcześniej jabłka,warstwę budyniu. Na wierzch ścieramy za pomocą tarki ( na grubych oczkach)ciasto które przechowywaliśmy w zamrażarce. Pieczemy kolejne 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Wykonane na podstawie przepisu http://coffekitchen.blogspot.com/search/label/ciasta%20z%20owocami-jab%C5%82ka-szarlotki
składniki:
250g masła
500g mąki
1 szklanka cukru pudru
2 żółtka
1 całe jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany lub gęstego jogurtu ,najlepiej typu greckiego
nadzienie
4-5 dużych jabłek
budyń
2 budynie waniliowe bez cukru
700ml mleka ( w oryginale było odrobinę więcej ale moim zdaniem budyń był troszkę zbyt leisty)
4 łyżki cukru
Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy proszek do pieczenia, odrobinę soli , żółtka, zagniatamy.Dodajemy resztę składników i dalej wyrabiamy ciasto aż połączy się w jednolitą całość.Dzielimy na dwie części, pierwsza może być odrobinę większa,tą wkładamy do lodówki na dobrą godzinę,drugą zaś do zamrażarki.
W międzyczasie jabłka myjemy,obieramy ze skórki i kroimy na ósemki, ewentualnie dzielimy jeszcze na pół jeżeli kawałki są zbyt duże lub też odpowiadają nam w takiej formie. Przygotowujemy budyń zgodnie z opisem na opakowaniu( z wyżej wymienionymi proporcjami składników)
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wyciągamy część ciasta z lodówki,wykładamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formułując także brzegi ciasta,jeżeli zabraknie nam spodu możemy użyć część partii z zamrażalnika gdyż wierzchnia warstwa i tak będzie dosyć gruba. Za pomocą widelca wykonujemy dziurki na całej powierzchni spodu. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na dobre 10 minut. Na przypieczony spód nakładamy przygotowane wcześniej jabłka,warstwę budyniu. Na wierzch ścieramy za pomocą tarki ( na grubych oczkach)ciasto które przechowywaliśmy w zamrażarce. Pieczemy kolejne 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Wykonane na podstawie przepisu http://coffekitchen.blogspot.com/search/label/ciasta%20z%20owocami-jab%C5%82ka-szarlotki
polskie jabłka w cieście, pyszności!!!
OdpowiedzUsuń